DZIADZIO – 10-letni staruszek, oddany po śmierci Pani za kraty, ADOPTUJ, Katowice
Adres e-mail ogłoszeniodawcy to :
Przed dokonaniem transakcji pamiętaj o podstawowych środkach ostrożności. Unikaj płatności z góry oraz zaliczek. Staraj się spotkać ze sprzedającym i płacić gotówką. Nie ufaj ogłoszeniodawcom piszącym "łamaną polszczyzną".
Dowiedz się więcej o środkach ostrożności »
Cena: do uzgodnienia
Dodano: 2023-01-25
Miejscowość: Katowice
|
|
Zobacz też ogłoszenia sprzedam psa na serwisie Morusek.pl
|
Zapraszamy na stronę rasy Kundelki
|
MOJA PANI ODESZŁA... ZOSTAŁEM SAM... RODZINA ODDAŁA MNIE DO SCHRONISKA...
Dlaczego? Przecież jestem dobrym pieskiem, nie przeszkadzałbym nikomu. Leżałbym cichutko w kąciku tak jak teraz... A oni mnie zamknęli na zimę w schroniskowym kojcu... Ciociu...
JAK TAK MOŻNA? TERAZ MUSZĘ SZYBCIUTKO ZNALEŹĆ DOMEK!
Wiem, że u Ciebie, Ciociu, mogę zostać tylko na chwilkę, poproś więc dobrych ludzi, bym został ich pieskiem i został z nimi do końca moich dni...
Dziadzio... ZREZYGNOWANY, TĘSKNIĄCY ZA ZMARŁĄ PANIĄ... KOCHANY PIES...
Dziadzio całe swoje życie spędził u boku swojej Pani. Pani zmarła, a rodzina chciała się go pozbyć i starszego małego pieska oddała do schroniska w jeden z najgorszych, mroźnych dni. Postanowiliśmy pomóc Dziadziowi i uratować go przez podłym losem w schronisku. I to w schronisku, gdzie staruszki, gdy trafią za kraty, zostają tam już na zawsze, do ostatniego, samotnego oddechu... Jego pokorny, dobry charakter sprawia, że Dziadzio odnajdzie się zwłaszcza jako kanapowy piesek, towarzyszący rodzinie, która prowadzi spokojny tryb życia. Zgadza się z psami, kotami, jest grzeczny w domu. Dziadzio ceni sobie spokój i towarzystwo ukochanych ludzi u boku, ich głaski i smaczki z głaszczącej delikatnie ręki, mógłby odpoczywać godzinami u boku ukochanego opiekuna.
NA ZAWSZE ZAPAMIĘTAMY MOMENT, GDY STAŁ NA OPUSZCZONEJ POSESJI Z PRZERAŹLIWIE SMUTNYMI OCZYMA... ZAGUBIONY I PRZERAŻAJĄCO SMUTNY... JEGO WZROK ZŁAMAŁ NAM WTEDY SERCA.
Dziadzio trafił do schroniska, nie wychodził z budy, nie jadł, trząsł się z przerażenia. Jego dni były policzone.
Podjęliśmy decyzję, że nie możemy pozwolić mu odejść za kratami i umieściliśmy w domowym hoteliku.
Z przerażonego pieska już nic nie zostało, a czas w hoteliku ma jeszcze tylko na kilka miesięcy, ponieważ musimy zabrać z niego pieski.
Dziadzio to pies o pięknym charakterze. To piesek wrażliwy, delikatny... A przede wszystkim przygnębiająco smutny... To taki kochany i poczciwy pies, który zasługuje na wiele miłości i szacunku ze strony człowieka.
Czy ma prawo marzyć, że jeszcze będzie dla kogoś coś znaczył? Że ktoś pokaże mu jeszcze, że jest coś wart?
Że zasługuje na miłość i opiekę?
Dziadzio ma ok. 10 lat, waży ok. 10-12 kg, jest niewielkim pieskiem. W domu nie niszczy, potrafi zostawać sam. Jest odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony. Nie przepada za spacerami na smyczy, z tego względu szukamy dla niego domu z ogrodem. Zgadza się z psami i kotami.
Przebywa obecnie w Tuszynie pod Łodzią.
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 536 701 403
Jeśli nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska.
Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną.
Kontakt z ogłoszeniodawcą
Uwaga na oszustwa internetowe. Gdy szukasz ogłoszeń zwierząt do adopcji przestrzegaj podstawowych środków ostrożności.
Ogłoszenia adopcji podobne do "DZIADZIO – 10-letni staruszek, oddany po śmierci Pani za kraty, ADOPTUJ, Katowice"
|
|
 Kundelki, DZIADZIO – 10-letni staruszek, oddany po śmierci Pani za kraty, ADOPTUJ
|